Księga gości weselnych to jest coś, co zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy:) Przy okazji swojego ślubu kupiłam taką księgę, ślicznie podpisałam pierwszą stronę, po czym… całkowicie o niej zapomniałam:) Więc na wesele księga nie dojechała. Pewnie do teraz gdzieś bym ją znalazła w domu rodzinnym. A szkoda, bo uważam, że jest to świetna pamiątka dla Pary Młodej. A jeśli księga jest pomysłowa, jest to też super zabawa dla gości! Zobaczcie kilka nietuzinkowych pomysłów na weselną księgę gości. Księgą gości może być w zasadzie wszystko, po czym można pisać czy malować.
Klasyczna księga gości weselnych
Ładna książka, w której goście wpisują swoje życzenia i gratulacje dla Pary Młodej. Ten pomysł wydaje mi się trochę zbyt standardowy… (Choć sama właśnie taką kupiłam na swój ślub, ale to było dawno i nieprawda:)) Po pierwsze, stawiając się na miejscu gościa, myślę sobie: „o rany, znowu muszę się wysilić i coś wymyślić…”. No właśnie, „znowu”, bo przecież każdy napisał już wszystko co miał Wam do przekazania w życzeniach ślubnych! Po co się powtarzać, skoro jest tyle innych, ciekawych rozwiązań?:) Poza tym, nie oszukujmy się, jak często będziesz zaglądać do takiej księgi i czytać dziesiątki gratulacji i powodzenia na nowej drodze życia?
Mogą to być kamyczki, korki, luźne karteczki… Wybierzcie taką rzecz, którą będziecie mieli później gdzie dać. Korki od wina można umieścić w wysokim wazonie w kształcie kieliszka, kamyczki w szklanej wazie, jako ozdoba na stół itd.
Obraz malowany przez gości, jako księga gości weselnych
Bardzo kreatywny pomysł i fajna zabawa dla gości! Wystarczy plakat z odpowiednim rysunkiem, na którym goście odbijają i podpisują swój odcisk palca. Jeśli wybierzecie tą formę na księgę gości weselnych, nie zapomnijcie zaopatrzyć się w tusze do odbijania palców, flamastry do ich podpisania i mokre chusteczki do wytarcia rąk!
Fotobudka na weselu sama w sobie jest rewelacyjnym pomysłem, ale może Wam również posłużyć do wypełnienia księgi gości! Połóżcie księgę niedaleko fotobudki i niech goście wkleją Wam swoje śmieszne zdjęcia z dedykacją. Gwarantuję, że taką księgę będziecie chętnie przeglądać jeszcze przez długie lata:)
Jeśli podoba Wam się pomysł ze zdjęciami, ale nie chcecie (lub nie możecie) wypożyczyć fotobudki, warto zainwestować w aparat typu polaroid, który drukuje zdjęcia na miejscu. Cena takiego aparatu analogowego to niecałe 300 zł, a efekty mogą być bezcenne:) Nie zapomnijcie o dodatkowej rolce filmu i bateriach na zmianę. Aparat może zrobić taką furorę, że zamiast jednego zdjęcia, każdy zrobi ich sobie kilka:)
Można pójść jeszcze o krok dalej i dać gościom do dyspozycji tablicę kredową, na której mogą napisać Wam kilka słów, a następnie się z nią sfotografować.
Myślę, że teraz dla siebie wybrałabym fotobudkę lub polaroid…:)A Wam która opcja podoba się najbardziej? Może macie jakieś inne ciekawe pomysły na swoją księgę gości?